Kolejny wyjazd i o frekwencję fanów Pogoni nie było można się martwić, ponieważ w Chojnicach zameldowało się około 200 kibiców MKS-u .
Zamówiliśmy 4 autokary, ponadto sporo kibiców wybierało się własnymi środkami transportu.Poniedziałkowa zbiórka zaplanowana była na godzinę 12.Pod stadion podjeżdżamy na około 15 minut przed meczem, jednak wpuszczanie nas i sprawdzanie list imiennych trochę się przeciągało, w wyniku czego ostatni z nas wchodzą do „klatki” pod koniec I połowy.
Doping prowadzimy przez cały mecz.Bawiliśmy się bardzo dobrze, ciągnąc przez dłuższy czas kilka naszych pieśni w asyście bębna. Na płocie wywiesiliśmy flagi "Śródmieście","1948","FCh'92","Piłka nożna dla kibiców","Byliśmy,Będziemy". Ponadto prezentujemy oprawe.Miejscowych w młynie około 150 osób, ciężko powiedzieć, gdyż mieszali się z piknikową publicznością. Gospodarze głośno dopingują, dużo klaszczą, lecz mieli też sporo krótkich przestojów. Prezentują też oprawę w postaci sektorówki w barwach.
Po zakończeniu meczu piłkarze dziękują nam za doping, śpiewamy razem na dwa głosy, a także przybijamy piąteczki, po czym błyskawicznie i w doskonałych humorach udajemy się w drogę powrotną.
Piłkarze wygrywają 2:0.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz