Pogoń Szczecin - JKS Jarosław

 W środku tygodnia na modernizowanym obiekcie w Szczecinie podejmujemy zespół JKS Jarosław. Ze względu na ograniczoną ilość miejsc, na naszej trybunie melduje się ok. 1300 osób. Na ten mecz pucharowy Ultrasi Pogoni Szczecin przygotowali oprawę pod hasłem hooligans, której towarzyszyła sektorówka oraz kartony. Przez całe spotkanie sympatycy ze Szczecina prowadzą głośny doping na trybunach. Na tym spotkaniu kibice wywieszają kilka nowych  i oldschoolowych flag. Kibice z Jarosławia stawili się w sektorze gości w liczbie ok. 150 osób. Wywieszają jedną flagę oraz zaznaczają swoją obecność, dopingując czasami swoją drużynę, a także prezentują sektorówkę. Niestety ze względu na kolejne zmiany, na naszym stadionie, czeka nas kolejna przerwa w rozgrywkach, ponieważ komisja ligi podjęła decyzję, że zespół ze Szczecina nie może grać w jakichkolwiek rozgrywkach, zarówno w ligowych jak i pucharowych, na innym stadionie ze względów bezpieczeństwa. Taką opinie i oświadczenie, wydała także policja. Zaraz po przerwie, czeka nas wyjazd na zakazie, jaki po raz kolejny nałożyła na nas komisja ligi. Kibice Pogoni wybiorą się na wyjazd do Świdnicy. Natomiast później podejmą zespół Hetmana Zamość, na własnym stadionie. 

Gryf Słupsk - Pogoń Szczecin

 Do Słupska wyjeżdżamy z samego rana w liczbie ok. 200 osób. Kolumna samochodowa rusza ze stacji benzynowej w okolicach Goleniowa, gdzie był ustalony pierwszy punkt zbiórki, skąd udaje się do Kołobrzegu. Na miejscu kolejnej zbiórki dołącza do nas ekipa braci i w liczbie ok. 300 osób udajemy się pod stadion. Cała trasa przebiega bez większych problemów, jednak w okolicach Koszalina dojeżdża do nas policja, która do samego końca trzyma nas na tzw. ogonie. Zakaz stadionowy, który został nałożony na nas na ten mecz, był utrzymywany do końca pierwszej połowy, póżniej, gdy smutni panowie trochę zamulili, ekipa szukająca mocnych wrażeń wjeżdża z bramą i wszyscy zajmujemy miejsca w sektorze gości. Przez całe spotkanie głośno wspieramy swoją drużynę i wymienimy uprzejmości z miejscowymi. Po całym spotkaniu policja zawija kilku z nas i wracamy do Szczecina. Kibice Gryfa Słupsk tego dnia wystawiają skromny młyn. 

Pogoń Szczecin - Górnik Łęczna

 W niedzielne popołudnie wróciliśmy do rozgrywek ligowych. W meczu o kolejne punkty ligowe, przyszło nam się zmierzyć z drużyną Górnika Łęczna, na własnym stadionie. Kibice Pogoni Szczecin na ten mecz czekali od dłuższego czasu. Długa przerwa od rozgrywek ligowych sprawiła, że fanów ze Szczecina nie trzeba było długo motywować do przyjścia na stadion. Ze względu na rangę tego spotkania i końcówkę rozgrywek w lidze lego, ważny tego dnia był fanatyczny doping. Przed naszą drużyną jeszcze tylko dwa spotkania w lidze, które zdecydują o mistrzostwie. Pogoń obecnie zajmuje pierwsze miejsce i ma tylko punkt przewagi nad drugim Lechem i cztery nad Legią, na czwartym miejscu znajduje się zespół Jagielloni i traci do naszej drużyny już 6 punktów, więc raczej pewne jest już, że drużyna Pogoni napewno zakończy rozgrywki z medalem. Przed nami w lidze lego, ostatnie dwa, ale arcyważne spotkania. Pogoń Szczecin czeka wyjazd do Warszawy na mecz z Legią i na własnym stadionie podejmie zespół z Poznania. Jednak zanim wrócimy znów do rozgrywek ligowych czekają nas spotkania w Pucharze Lego, w Pucharze Zdobywców Pucharu, Superpucharze Polski i Superpucharze Lego. Na meczu z Górnikiem Łęczna w młynie obecnych ok. 2500 osób, które przez całe spotkanie prowadzą głośny i fanatyczny doping. Na płocie wywieszamy kilka flag i prezentujemy oprawę pt,, W imię zasad i Naszej wizji świata” w asyście środków pirotechnicznych i serpentyn. W związku z wydarzeniami jakie mają miejsce w lidze lego, ultrasi ze Szczecina wywieszają transparent z napisem - napisz na maila, który odnosi się do flag i ustawek, w których nie brała udział oficjalna grupa Pogoni Szczecin Lego i nigdy nie została ,,skrojona z flagi”, oprócz flag, które straciliśmy na rzecz oficjalnych grup kibicowskich (w realu). Oprócz tego pozdrawiamy naszych układowiczów i przyjaciół , a także dziękujemy im za wspólny doping. Pod koniec spotkania ,,pozdrawiamy” tych co zawsze (ludzi, którzy od dłuższego czasu uprzykrzają nam życie). Kibice Górnika w liczbie ok. 150 osób meldują się w sektorze gości, wywieszając jedną flagę i prowadząc momentami doping. Już w następnym tygodniu czeka nas spotkanie w Słupsku. Już od jutra zaczynają się pracę remontowe na nowym stadionie Pogoni,  w planach renowacji jest powiększenie ilości miejsc siedzących oraz wymiana band i płyty boiska. 

Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa

 Po świątecznej i noworocznej przerwie wracamy na trybuny. Tym razem przyszło nam się zmierzyć na własnym stadionie z drużyną Rakowa Częstochowa. Ze względu na dobry termin meczu i rangi rywala, już na parę dni przed tym spotkaniem w obu szeregach kibicowskich panowała pełna mobilizacja. Niestety, przed tym spotkaniem nie zabrakło również panów w mundurach, którzy przed wejściem na sektor, próbowali uprzykrzać życie kibicom Pogoni, po wydarzeniach jakie miały miejsce na ostatnim meczu wyjazdowym w Sosnowcu. Nieopodal stadionu, policja spisywała i sprawdzała w systemie większość osób, co spowolniło nasze wejście na sektor. Już długo przed meczem, na młynie panowała gorąca atmosfera, a doping tuż przed samym spotkaniem był bardzo głośny, tak, że można go było usłyszeć w samym centrum miasta. Kibice Pogoni prawie do ostatniego miejsca wypełnili sektory i przez całe spotkanie głośno prowadzą swoją drużynę do wygranej w dogrywce. W przerwie meczu prezentujemy oprawę i odpalamy trochę pirotechniki. Po raz kolejny pokazując, że nie straszne nam są kary, jakie nakłada na nas komisja ligi, czy inne podmioty. Jak zawsze dostajemy za to karę finansową, jednak Ultrasi ze Szczecina już zapowiadają kolejne oprawy, by upiększyć widowisko na stadionie. Wywieszamy kilka flag na płocie i przy wsparciu naszych braci wyrażamy również swoją opinie, co do incydentów na polskich stadionach w lidze lego. Fani z Częstochowy na to spotkanie, również zapełniają w sporej liczbie sektor gości i prezentują wielką flagę na całą trybunę. Dopingują swoich piłkarzy z całych sił, czasem nawet byli w stanie nas zagłuszyć, jednak dogrywka zarówno na trybunach jak i boisku pada na naszą korzyść. Przed nami spotkanie ligowe z Górnikiem Łęczna, na własnym boisku i wyjazd na mecz do Słupska  (na zakazie), ponieważ komisja zdecydowała, że na ten meczu pucharowy fani ze Szczecina i okolic nie zostaną wpuszczeni.