Około 12:40 pociąg wyruszył ze Szczecina Głównego. W czasie oczekiwania na przyjazd pociągu do Gdyni zostały odpalone race. Po kilkunastu minutach fani wsiedli do pociągu rejsowego zmierzającemu w kierunku Trójmiasta i w tym momencie na dobre rozpoczął się wyjazd z cyklu "Mecz, morze, plaża i dobra zabawa".
Trwająca blisko 5 godzin podróż przebiegła sprawnie i zgodnie z rozkładem pociągu dotarliśmy do Gdyni o 17:45.Wszyscy razem wyruszyli w kierunku podstawionych autobusów, którymi zostali przetransportowani pod stadion miejski w Gdyni. Wchodzenie na obiekt przebiegło sprawnie. Przed pierwszym gwizdkiem praktycznie wszyscy zajęli miejsca na trybunach. Oficjalnie na sektorze w Gdyni pojawiło się 950 fanów Pogoni.Pod stadionem pozostało kilkanaście osób, które ze względu na zakazy nie mogły zobaczyć meczu na żywo.
Kibice Pogoni w sektorze gości wywiesili mnóstwo flag, kibice zaznaczyli swoja obecność okrzykami "Pogoń Szczecin" oraz "Jesteśmy zawsze tam..." i od pierwszej minuty meczu ruszyli z bardzo dobrym dopingiem. Arkowcy na wejście piłkarzy zaprezentowali oprawe ,ale my również nie pozostaliśmy im dłużni dokładając race do zaprezentowanej przez nas oprawy.
Przez cały mecz wymieniamy się uprzejmościami oraz palimy szaliki Arkowców .
Kibice Arki również wywiesili na płotach kilkanaście flag i po przerwie gdynianie prowokowali fanów Pogoni okrzykami.
Gdy w 66 minucie było już 2:0 dla Pogoni w sektorze gości zapanował szał radości, a kibice do końca dopingowali bez koszulek i głośnym fanatycznym śpiewem okazywali miłość do klubu i barw, gdy Arka w ciszy przeżywała nieuchronną porażkę w ważnym dla nich meczu.
Tuż po zakończeniu meczu kibice podziękowali piłkarzom za zwycięstwo śpiewając "Dziękujemy".
Fani po zajęciu miejsc w pociągu wyruszyli z powrotem w kierunku Szczecina.
Podróż powrotna, ze względu na zaciągnięte hamulce ręczne oraz dłuższy postój w Słupsku spowodowany awarią trakcji, mocno się wydłużyła. Postoje zostały wykorzystane jednak na uzupełnienie zapasu płynów niezbędnych do dalszej podróży. Po godzinie 2 pociąg dojechał do Szczecina.
Pomimo bardzo długiego wyjazdu żaden z obecnych w Gdyni kibiców Portowców nie żałuje czasu spędzonego w pociągach, gdyż kilka godzin zabawy na stacjach i meczu rekompensuje wszystkie niedogodności podróży. Wyjazd do Gdyni jest jednym z tych, które wspomina się latami.